Kilka dni temu obejrzałam świetne wystąpienie „TEDx-owe” Erin Wolf o niepisanych regułach w męskim świecie biznesu, których powinny nauczyć się kobiety. Słynna amerykańska konsultantka ds. przywództwa, różnorodności oraz strategii organizacyjnej wyjaśnia w nim, m.in.: dlaczego kobiety rzadziej niż mężczyźni zabierają głos na firmowych spotkaniach i częściej unikają najbardziej eksponowanych stanowisk oraz nie wierzą w siebie. Zatrzymajmy się na chwilę przy tym temacie. Na początek mój krótki komentarz. ⬇

Kobiety wnoszą do biznesu takie wartości, jak współpraca, kreatywność czy empatia. Jednak, wchodząc do świata tworzonego i rządzonego tradycyjnie przez mężczyzn, chcąc w nim nie tylko przetrwać, ale zaistnieć w pełni, muszą się do niego dopasować. Przynajmniej na początku. Zgodnie z zasadą, jeśli chcesz ich pokonać, to się do nich przyłącz.

Świat biznesu, to świat osiągania wyników i pokonywania konkurencji, czy nam się to podoba, czy nie. Kobiety instynktownie opierają się takiemu dopasowaniu, bo ich natura jest opiekuńcza, wycofująca się, matczyna. Mózgi kobiet analizują sytuacje w systemowy i bardziej zorganizowany sposób. Taki proces wymaga więcej czasu niż prosty, linearny sposób myślenia mężczyzn.

Kobieta, jeśli uważa, że ma nic istotnego do powiedzenia, to milczy. Mężczyzna wypowie się na firmowym spotkaniu, nawet jeśli nie wnosi to nic istotnego do sprawy. Kobieta czeka, aż będzie przygotowana na 100 proc. do wykonania zadania, zaś mężczyzna podejmuje działania znacznie wcześniej, bo ma w mózgu słabo rozwinięty system dostrzegania ryzyka i skutków ubocznych podejmowanych działań. Mózg kobiety dostrzega te ryzyka i musi się przed nimi zabezpieczyć, a to znowu wymaga więcej czasu.

Ok, ale Drogie Panie – nie dajcie się zwieść. Istnieją na tym świecie mężczyźni myślący jak kobiety i kobiety myślące jak mężczyźni. Nie szata zdobi człowieka. Płeć ma znaczenie, ale świadomość ma znacznie większy wpływ na nasze sukcesy. Kobiety są znacznie bardziej niż mężczyźni skłonne przyjąć czyjś punkt widzenia, odmienny od ich własnego. I to jest ich przewaga. Świat biznesu powinien się zmieniać i to się dzieje. Staje się bardziej przyjazny, dostępny, akceptujący różnice i różnorodność. To właśnie zasługa kobiet!

Mężczyźni są od nas fizycznie silniejsi i to może sprawiać, że stajemy się bardziej uległe w ich środowisku, ale miejmy świadomość, że ich przewaga jest na poziomie dominacji siły mięśni. Kobiety są znacznie bardziej odporne psychicznie od mężczyzn, są bardziej pogodne i optymistyczne, w związku z czym są zdrowsze i dłużej żyją.

Poza tym świat biznesu potrzebuje innowacji i inspiracji, a to jest domena kobiecego sposobu myślenia ‼️ Dlaczego? Otóż dlatego, że kobiety zawsze musiały wykazywać się pomysłowością, bo w zmieniających się warunkach musiały zadbać o potomstwo. Przetrwanie nastawione na innych i troskę o innych mamy zatem w genach. Nie wstydźmy się tego. Firmy prowadzone przez kobiety są na rynku dłużej niż te prowadzone przez mężczyzn, co potwierdzają to badania.

Wracając do komentowanego wystąpienia – musimy się dostosować do niepisanych, męskich reguł biznesu, ale tylko na początku. Kiedy je poznamy, to możemy zacząć zmieniać te, które powinny ulec zmianie, by umożliwić tworzenie zdrowego środowiska pracy dla kobiet i dla mężczyzn.

Co wy na to? Dajcie proszę znać w komentarzach, bo jestem ciekawa Waszych opinii.

Iza Rudzińska

Ps. polecam obejrzeć wystąpienie Erin.

 https://www.youtube.com/watch?v=NzV_CnEs-sc&fbclid=IwAR0GcUZjaMxVxnLYN7r4m10HuS_ppmoyHGbPDc0rcCvjXZ2E1EfcKZ69HmU